Najdłuższa przerwa między przepisami EVER!!! Ale za to ciasto dobre, a raczej babka. Babka kakaowa z wiśniami, tzn z konfiturą wiśniową, bo pod koniec września (kiedy przepis się "upiekł") wiśni raczej świeżych nie ma.
Pogoda brzydka, brzydka, szaro, brzydko, buro, wieje, to trzeba się ratować czymś słodkim. Ponoć nawet w cukierniach braki - bo wszystko szybko znika z półek ;)
Jeśli macie pod ręką (albo w spiżarni) słoiczek konfitur wiśniowych (kupnych lub własnych) to polecam te babkę - prosta do zrobienia, a bardzo smaczna. Kiedyś podmienię wiśnie na maliny (jak moje krzaczki malinowe podrosną i jednorazowo będzie można zebrać więcej niż 5 sztuk malin) i zapewne też będzie pysznie.
Czytaj dalej...