Zima w Krakowie taka, że każde wyjście na dwór grozi połamaniem wszystkiego, jazda autem to jazda bez trzymanki, a przez okna nic nie widzę od dwóch dni, bo taka warstwa lodu.
Jednak taka zima ma też swoje uroki - wystarczy się odważyć stanąć na lód chodnikowy i przejść kilka kroków z aparatem w ręce. Czy trzeba coś więcej pisać? Popatrzcie sami na zdjęcia :)Czytaj dalej...