Przepis od babci – ale w jej wykonaniu smakuje inaczej. Dlaczego zawsze z jednego przepisu każdemu wychodzi coś innego?
Przepis nr 101 – jak 101 dalmatyńczyków. Kto oglądał? Chyba nie ma takiego co nie oglądał :D
Przepis – w dniu rozpoczęcia sezonu rowerowego :D
Przepis – w sam raz na piątek, zdrowe, bo nie smażone... ale z dodatkiem niezdrowych frytek. Cóż… nie zawsze może być idealnie :P
Czytaj dalej...