Zazwyczaj gdy zamawiam pizzę, to jest to pizza ze szpinakiem i fetą. Raz jest szpinaku mniej, raz więcej. Ale co dziwnie – sama nigdy pizzy takowej nie zrobiłam! Aż do minionego poniedziałku
Szpinak został mi z kopert ze szpinakiem, wystarczyło dokupić ser feta i ser żółty.
Do takiej pizzy kropkę nad „i” stanowić może sos czosnkowy. Ale gdy szpinak jest świeży, prosto z ogrodu, to żadnego sosu nie potrzeba
O! i to mi przypomniało, że w lodówce mam jeszcze jeden rulon ciasta francuskiego! Teraz pytanie – czy wykorzystać je na słodko czy na słono…
Składniki – ciasto (cienkie ciasto na dużą blachę na cały piekarnik):
- ok. 0,4 kg mąki
- 30-40 g drożdży
- 250 ml płynu (szklanka): gorąca woda i zimne mleko w stosunku 2:1
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju + olej do posmarowania blachy (lub papier do pieczenia)
Składniki – nadzienie :
- 4-5 łyżeczek koncentratu pomidorowego
- 25 dag szpinaku
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- kostka sera feta (kawałeczek został – na śniadanie akurat)
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka mąki
- 1/3 szklanki gorącej wody
- kilka łyżek mleka
- ok. 15 dag sera żółtego lub mozzarella (na zdjęciach jest spieczona mozzarella właśnie)
- oregano, sól, pieprz
Potrzebny sprzęt:
- Miska
- Łyżka
- Nóż
- Szklanka
- Blacha duża na cały piekarnik
- patelnia + drewniana łopatka
- Wyciskacz do czosnku
- Tarka
- Deska
- Ściereczka
Przygotowanie:
- Mleko połączyć z wodą, zagrzać, żeby było wyraźnie ciepłe, ale nie gorące.
- W misce umieścić: mąkę, drożdże, sól i olej. Dolewać stopniowo ciepłe mleko z wodą. Wyrobić – w razie potrzeby dosypać mąki lub dolać więcej ciepłej wody.
- Wyrobione ciasto (przykryte ściereczkę, żeby nie wysychało) odstawić w misce w ciepłe miejsce na 30-50 min.
- W czasie rośnięcia ciasta przygotować szpinak: na maśle zeszklić cebulkę, potem dodać mąkę, zrumienić. Dolać 1/3 szklanki gorącej wody i intensywnie mieszać. Następnie dodać szpinak (używam brykietów mrożonych lub szpinaku prosto z ogródka wcześniej sparzonego), kilka łyżek mleka, czosnek przeciśnięty przez praskę, sól (mało, bo feta jest słona) i pieprz.
- Wyrośnięte ciasto wyłożyć (odpowiednio rozciągając/wałkując) na blasze wysmarowanej olejem lub wyłożonej papierem i układać dodatki: koncentrat rozsmarować na cieście, posypać oregano, przykryć przygotowanym szpinakiem, plastrami/kawałkami fety. Wystające brzegi pizzy smaruję olejem.
- Na ostatnie 10 min pieczenia posypać żółtym serem lub mozzarellą (na zdjęciu mozzarella).
- Piec ok. 25 min w temp. 220°C
[182/777]
Feta ze szpinakiem, pycha! Do tego trochę czosnku i nic więcej nie potrzeba do szczęścia:)
Dokładnie!
aż wstyd się przyznać ale JESZCZE nie próbowałąm takiego połączenia smakowego:) a brzmi na prawdę smacznie:)
Gorąco polecam!