Focaccia już długo czeka na opublikowanie. Jest pyszna, chrupiąca, pachnąca i łatwa do zrobienia. Włoski twór, praktycznie spód od pizzy, jego historia sięga daaaaaawnych czasów.
Focaccię może podawać na wiele sposobów – jako aromatyczne pieczywo do sałatki (tak było u mnie), jako przekąska i wstęp do poważniejszej kolacji, jako „spód” kanapki, można ją maczać w sosach i chrupać jak chipsy. Chętnie upiekłabym następną, ale dziś zużyję drożdże do chleba
Składniki (na blachę 21 cm x 32 cm)
- 40 dag mąki
- 20-30 dag drożdży
- ok. szklanki ciepłej wody
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 0,5 łyżeczki soli
- tymianek – ilość dowolna
- tymianek – jeszcze raz do posypania ciasta przed włożeniem do pieca
- 5 łyżek oliwy z oliwek – j.w.
- 3 ząbki czosnku
Potrzebny sprzęt:
- miska na ciasto
- szklanka/kubek
- praska do czosnku
- ściereczka
- blacha
- piekarnik
Przygotowanie:
- Zagrzać wodę.
- W misce umieścić: mąkę, drożdże, sól, oliwę z oliwek. Dolewać stopniowo ciepłą wodę i wyrabiać ciasto – w razie potrzeby dosypać mąki lub więcej wody. Na koniec tymianek, zagnieść.
- Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 30-40 minut.
- Gdy ciasto podrośnie wyłożyć je na przygotowaną do pieczenia formę (wyłożyć papierem, wysmarować tłuszczem), porozciągać je tak, aby przykryło całą blachę. Posmarować ciasto oliwką, oraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem i posypać tymiankiem.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika, temp. 170°C – piec ok. 20-25 min, na złoty kolor (albo aż mąż nie będzie krzyczał, że głodny)
bardzo lubię, nigdy sama nie robiłam ale z chęcią spróbuję
Warto!
oj lubię:) moja siostra przywiozła prawdziwą focaccię z wyjazdu do włoch w różnych smakach i od tej pory raz na jakiś czas ją robimy. choć nigdy nie wyszła taka jak z tamtąd:) spróbuje też z Twojego przepisu:)
Och, chciałabym spróbować tej oryginalnej…