Najdłuższa przerwa między przepisami EVER!!! Ale za to ciasto dobre, a raczej babka. Babka kakaowa z wiśniami, tzn z konfiturą wiśniową, bo pod koniec września (kiedy przepis się "upiekł") wiśni raczej świeżych nie ma.
Pogoda brzydka, brzydka, szaro, brzydko, buro, wieje, to trzeba się ratować czymś słodkim. Ponoć nawet w cukierniach braki - bo wszystko szybko znika z półek ;)
Jeśli macie pod ręką (albo w spiżarni) słoiczek konfitur wiśniowych (kupnych lub własnych) to polecam te babkę - prosta do zrobienia, a bardzo smaczna. Kiedyś podmienię wiśnie na maliny (jak moje krzaczki malinowe podrosną i jednorazowo będzie można zebrać więcej niż 5 sztuk malin) i zapewne też będzie pysznie.
Czytaj dalej...
babka tagged posts
Doczekałam się! Czekałam i czekałam i jest! Piątek przed świętami. Wielki Piątek i możliwość upieczenia babki pomarańczowej :) Oprócz wielkowymiarowej babki postały też dwie malutkie do koszyczka ze święconką - jedna z nich na zdjęciach.
Mam nadzieję, że będzie pysznie - dziś nic nie spróbuję, bo post. Jednak kilka kropli soku pomarańczowego dla sprawdzenia słodyczy trafiło do mojego brzucha.
Pachnących babek życzę i żeby nas nie zasypało dokumentnie... dziś rano myślałam, że odbyłam podróż w czasie do "wymarzonej scenerii Świąt Bożego Narodzenia". Och, Kraków...Czytaj dalej...
Mam nadzieję, że będzie pysznie - dziś nic nie spróbuję, bo post. Jednak kilka kropli soku pomarańczowego dla sprawdzenia słodyczy trafiło do mojego brzucha.
Pachnących babek życzę i żeby nas nie zasypało dokumentnie... dziś rano myślałam, że odbyłam podróż w czasie do "wymarzonej scenerii Świąt Bożego Narodzenia". Och, Kraków...Czytaj dalej...
W ciągu dnia do głowy przychodzą, takiemu człowiekowi jak ja, różne mniej i bardziej sensowne pomysły…
Co ciekawe po raz kolejny do głowy przyszło mi ciasto, a dokładniej babka w ciapki i maziaje :)
Także po zajęciach, spacerze i drobnych zakupach (przede wszystkim margaryna) i herbatce z Madzią, pomknęłam do kuchni, aby wprowadzić pomysł w życie.
I tak Rafał – znowu babka! Bo poprzednia była już dwa tygodnie temu :)
Przepis przydatny na Wielkanoc!Czytaj dalej...
Co ciekawe po raz kolejny do głowy przyszło mi ciasto, a dokładniej babka w ciapki i maziaje :)
Także po zajęciach, spacerze i drobnych zakupach (przede wszystkim margaryna) i herbatce z Madzią, pomknęłam do kuchni, aby wprowadzić pomysł w życie.
I tak Rafał – znowu babka! Bo poprzednia była już dwa tygodnie temu :)
Przepis przydatny na Wielkanoc!Czytaj dalej...
Babka cytrynowa - wypiek w sam raz na Wielkanoc!
Babka cytrynowa, przepis na nią znalazłam w internecie, ale zmodyfikowałam jak zwykle do własnych potrzeb. Zmiana główna: żywa cytryna zamiast sztucznego aromatu.
Babka ta miała być elementem przyjęcia-niespodzianki, ale nie wyszło :P Bo Mirka i Radek sami postanowili zrobić imprezę urodzinową. Ale niespodzianka w pewnym sensie była: nie wiedzieli, że imprezka miała być – nawet jakby sami jej nie zorganizowali – i nie wiedzieli, że przyjdę z ciastem.
Było smacznie.Czytaj dalej...
Babka cytrynowa, przepis na nią znalazłam w internecie, ale zmodyfikowałam jak zwykle do własnych potrzeb. Zmiana główna: żywa cytryna zamiast sztucznego aromatu.
Babka ta miała być elementem przyjęcia-niespodzianki, ale nie wyszło :P Bo Mirka i Radek sami postanowili zrobić imprezę urodzinową. Ale niespodzianka w pewnym sensie była: nie wiedzieli, że imprezka miała być – nawet jakby sami jej nie zorganizowali – i nie wiedzieli, że przyjdę z ciastem.
Było smacznie.Czytaj dalej...
Gdy jedzie się samotnie pociągiem, tłukącym się, spóźniającym się… takim standardowym polskim osobowym…
Gdy w brzuchu burczy, bo się nic nie wzięło do jedzenia na podróż…
Gdy się stoi na stacji Opolu i czeka aż pociąg ruszy…
… Do głowy przychodzą różne pomysły. Ja z zakamarków pamięci wygrzebałam babką cynamonową.
Gdy dotarłam do domu - znalazłam przepis w domowym kapowniczku, pobiegłam po margarynę do sklepu i upiekłam ciasto. Ale pachniało…
Czytaj dalej...
Gdy w brzuchu burczy, bo się nic nie wzięło do jedzenia na podróż…
Gdy się stoi na stacji Opolu i czeka aż pociąg ruszy…
… Do głowy przychodzą różne pomysły. Ja z zakamarków pamięci wygrzebałam babką cynamonową.
Gdy dotarłam do domu - znalazłam przepis w domowym kapowniczku, pobiegłam po margarynę do sklepu i upiekłam ciasto. Ale pachniało…
Czytaj dalej...