I kolejny rok minął, kolejna Wielkanoc. Nie wydaje Wam się, że dopiero było Boże Narodzenie?
Życzę wszystkim czytającym to wszystkiego dobrego, wiosennego, spokojnego, rodzinnego, smacznego i wesołego na te Święta!
Niech Wam będzie miło, rodzinnie i pełno-brzuszkowo.
Na dołączonych zdjęciach nasza tegoroczna święconka, kartki i taki tam mazurek - miejmy nadzieję, że smaczny :P
Do zobaczenia po świętach!Czytaj dalej...
Wielkanoc tagged posts
Niebawem będzie można zajadać się mazurkami, babkami, żurkami, jajkami, chrzanem i innymi smakołykami...
... jest to więc najwyższy czas by złożyć Wszystkim życzenia świąteczne.
Niech te święta będą spokojne, radosne, spędzone z rodziną, w otoczeniu cudownych zapachów z kuchni. Żeby wiosna wreszcie się pokazała, a zimowa aura zniknęła i wróciła na te święta co trzeba, czyli na Boże Narodzenie.
Kartki z życzeniami - do wyboru, do koloru :)
Dołączam fragment wiersza Anny Nagórskiej:Czytaj dalej...
... jest to więc najwyższy czas by złożyć Wszystkim życzenia świąteczne.
Niech te święta będą spokojne, radosne, spędzone z rodziną, w otoczeniu cudownych zapachów z kuchni. Żeby wiosna wreszcie się pokazała, a zimowa aura zniknęła i wróciła na te święta co trzeba, czyli na Boże Narodzenie.
Kartki z życzeniami - do wyboru, do koloru :)
Dołączam fragment wiersza Anny Nagórskiej:Czytaj dalej...
Doczekałam się! Czekałam i czekałam i jest! Piątek przed świętami. Wielki Piątek i możliwość upieczenia babki pomarańczowej :) Oprócz wielkowymiarowej babki postały też dwie malutkie do koszyczka ze święconką - jedna z nich na zdjęciach.
Mam nadzieję, że będzie pysznie - dziś nic nie spróbuję, bo post. Jednak kilka kropli soku pomarańczowego dla sprawdzenia słodyczy trafiło do mojego brzucha.
Pachnących babek życzę i żeby nas nie zasypało dokumentnie... dziś rano myślałam, że odbyłam podróż w czasie do "wymarzonej scenerii Świąt Bożego Narodzenia". Och, Kraków...Czytaj dalej...
Mam nadzieję, że będzie pysznie - dziś nic nie spróbuję, bo post. Jednak kilka kropli soku pomarańczowego dla sprawdzenia słodyczy trafiło do mojego brzucha.
Pachnących babek życzę i żeby nas nie zasypało dokumentnie... dziś rano myślałam, że odbyłam podróż w czasie do "wymarzonej scenerii Świąt Bożego Narodzenia". Och, Kraków...Czytaj dalej...
W ciągu dnia do głowy przychodzą, takiemu człowiekowi jak ja, różne mniej i bardziej sensowne pomysły…
Co ciekawe po raz kolejny do głowy przyszło mi ciasto, a dokładniej babka w ciapki i maziaje :)
Także po zajęciach, spacerze i drobnych zakupach (przede wszystkim margaryna) i herbatce z Madzią, pomknęłam do kuchni, aby wprowadzić pomysł w życie.
I tak Rafał – znowu babka! Bo poprzednia była już dwa tygodnie temu :)
Przepis przydatny na Wielkanoc!Czytaj dalej...
Co ciekawe po raz kolejny do głowy przyszło mi ciasto, a dokładniej babka w ciapki i maziaje :)
Także po zajęciach, spacerze i drobnych zakupach (przede wszystkim margaryna) i herbatce z Madzią, pomknęłam do kuchni, aby wprowadzić pomysł w życie.
I tak Rafał – znowu babka! Bo poprzednia była już dwa tygodnie temu :)
Przepis przydatny na Wielkanoc!Czytaj dalej...
Babka cytrynowa - wypiek w sam raz na Wielkanoc!
Babka cytrynowa, przepis na nią znalazłam w internecie, ale zmodyfikowałam jak zwykle do własnych potrzeb. Zmiana główna: żywa cytryna zamiast sztucznego aromatu.
Babka ta miała być elementem przyjęcia-niespodzianki, ale nie wyszło :P Bo Mirka i Radek sami postanowili zrobić imprezę urodzinową. Ale niespodzianka w pewnym sensie była: nie wiedzieli, że imprezka miała być – nawet jakby sami jej nie zorganizowali – i nie wiedzieli, że przyjdę z ciastem.
Było smacznie.Czytaj dalej...
Babka cytrynowa, przepis na nią znalazłam w internecie, ale zmodyfikowałam jak zwykle do własnych potrzeb. Zmiana główna: żywa cytryna zamiast sztucznego aromatu.
Babka ta miała być elementem przyjęcia-niespodzianki, ale nie wyszło :P Bo Mirka i Radek sami postanowili zrobić imprezę urodzinową. Ale niespodzianka w pewnym sensie była: nie wiedzieli, że imprezka miała być – nawet jakby sami jej nie zorganizowali – i nie wiedzieli, że przyjdę z ciastem.
Było smacznie.Czytaj dalej...
Ciasto drożdżowe to specjalność mojej Babci. To podstawa do zrobienia makowca na Boże Narodzenia, babki na Wielkanoc, rogalików do popołudniowej kawy, bułeczek z jagodami na śniadanie albo piknik, cynamonowych ślimaczków na na drugie śniadanie, chałki/warkocza do mleka...Czytaj dalej...