Zupa jarzynowa

3 marca 2011 / Wpisany w  Na duży głód, Warzywnie, Zupy

Zupy jarzynowej nikomu przedstawiać nie trzeba.

Wersja tu opisana jest może trochę „niepoważna”, bo nie ma prawdziwego bulionu, tylko kostka rosołowa (a niektórzy straszą, że to niezdrowe), mimo to mi smakuje, a zapach warzyw i majeranku podczas gotowania rekompensuje wszelkie straty zdrowotne

Obiad idealny na tłusty czwartek – nie jest słodkie i przetyka żołądek zapchany pączkami

Składniki (3-4 porcje):

• 4-5 ziemniaków
• 2 średnie marchewki
• 1 pietruszka
• 1 mały seler
• 1 cebula
• Miseczka mieszkanki mrożonych warzyw (tj. marchewka, pietruszka, seler, odrobina pora, fasola szparagowa zielona, groszek – takie były w składzie mojej mieszkanki), ok. 300 g chyba tego było (niestety nie wiem dokładnie), kupione na wagę
• Trochę pora, kalafiora, fasolki, więcej marchewki i pietruszki – gdy używacie warzyw świeżych
• Ok 1,25 l wody
• 2 liście laurowe
• Pieprz, majeranek, wegeta lub coś podobnego (np. kucharek, inne magiczne ziarenka smaku)
• 1 kostka rosołowa (ja użyłam drobiowej)
• Odrobina natki z selera naciowego – jeśli macie
• 3-4 łyżki jogurtu lub śmietanki – składniki nieobowiązkowe

 Potrzebny sprzęt:

• nóż
• deska
• garnek
• kubeczek
• łyżka
• obieraczka do warzyw – dla mnie sprzęt obowiązkowy w kuchni

Przygotowanie:

1. Krok nr 1: wodę wlać do garnka i postawić na gaz/płytę, dodać kostkę rosołową.
2. Wszystkie warzywa umyć i pokroić w kosteczkę i wrzucić do gara (ja wrzucam do wody gotującej się. UWAGA! Warzyw mrożonych nie dodaję teraz! Cebulę dodaję od razu, ale przekrojoną tylko na połowę.
   
3. Dodać przyprawy: pieprz i majeranek (nie żałować sobie) i liście laurowe. Wegetę nie! Ewentualnie później – po kontroli smaku
4. Gdy wszystkie gotowane warzywa wykazują objawy miękkości – dodać warzywa mrożone
5. Gotować, gotować, jak wszystko będzie miękkie, sprawdzić czy nie trzeba jeszcze czymś doprawić, a ja trzeba to doprawić
6. Składnik nieobowiązkowy: dodać jogurt lub śmietankę, ale! Pamiętać należy, że jest to składnik wredny, który uwielbia się zważyć (a może on zważa zupę…?).  Trzeba sobie do kubeczka przełożyć jogurt bądź śmietankę, a następnie dodawać po 1-2 łyżki gorącej zupy i mieszać, mieszać, aż się biała ciecz nam ociepli. Dopiero wtedy można wlać ją do zupy. Nie powinno się zważyć.
7. Czas gotowania zupki ok 1 godzina

[86/777]