Kategoria Słodkości – pyszności
Kolejny przepis z cyklu „po skosztowaniu - daj przepis”. Super proste i co ważne w warunkach studenckich – wszystkie miary podane są w „szklankach”, „łyżkach”, czyli nie trzeba wagi (pomijam mąkę – łatwo odmierzyć pół opakowania).
Nie trzeba używać wiśni (z ogrodu Cioci Eli i Wujka Ryśka), można jabłka, gruszki, rabarbar – o tym na końcu przepisu.
Na blachę o wymiarach ok. 40x25 cmCzytaj dalej...
Nie trzeba używać wiśni (z ogrodu Cioci Eli i Wujka Ryśka), można jabłka, gruszki, rabarbar – o tym na końcu przepisu.
Na blachę o wymiarach ok. 40x25 cmCzytaj dalej...
Po kilku godzinach spędzonych z Kochanym moim Narzeczonym na szukaniu garnituru dla niego na ślub i wesele kuzynki, „zapiekłam” taki obiad. Smaczna nagroda za zakupy zakończone powodzeniem. I Michał mówił, że dobre!!! :DCzytaj dalej...
Proste, łatwe i przyjemne. Ładnie wyglądają. Pomysł – od Cioci Eli :)
Zamiast brzoskwiń może być konfitura, inne owoce, a w lecie… maliny… ach, rozmarzyłam się…
A mój kochany Skarb to by jeszcze bitą śmietanę dodał i oczywiście „bez cukru pudru, bo nie lubię!”Czytaj dalej...
Zamiast brzoskwiń może być konfitura, inne owoce, a w lecie… maliny… ach, rozmarzyłam się…
A mój kochany Skarb to by jeszcze bitą śmietanę dodał i oczywiście „bez cukru pudru, bo nie lubię!”Czytaj dalej...
Na najprostsze rozwiązanie zazwyczaj wpaść najtrudniej. Tak jest z tym deserkiem owocowym. Idealny jako lekka kolacja, dodatek do wina, zamiast czegoś do picia (np. po pizzy zapychającej na obiad). Ciocia Hania wymyśliła to dobre kilkanaście lat temu jak spędzałam u niej wakacje i ferie :)Czytaj dalej...
Ważny przepis, bo 11 lutego to TŁUSTY CZWARTEK !!! :D
Mirka - dziękuję za pomoc w wykonaniu
Mirka i Michał - dzięki za pomoc przy zjedzeniu :P
To tyle na wstępie.
Czytaj dalej...
Mirka - dziękuję za pomoc w wykonaniu
Mirka i Michał - dzięki za pomoc przy zjedzeniu :P
To tyle na wstępie.
Czytaj dalej...
Pyszności pyszności, ale nie robione samodzielnie. W chwili obecnej mam je na wyciągnięcie ręki - dziś przyszły w paczce od mojej przyszłej Teściowej. Idealne na drugie śniadanie na uczelnię, ale że teraz sesja, czyli ferie, to się zjedzą jutro do kawy... też jako drugie śniadanie i na deser po obiedzie. Mniam!!Czytaj dalej...
Tłusty czwartek już tuż tuż, bo 11 lutego, pora więc brać się za słodkości tłusto-czwartkowe. Dziś: przepis na pączki, metodą mojej Babci :)Czytaj dalej...
Pisałam o placuszkach z serem już tu , ale nie mając dziś pomysłu na OBIAD, ale mając świadomość, że w lodówce stoi wiaderko z serkiem do wypieków postanowiłam drugi dzień z rzędu konsumować placki.
Ale! Lustrując wzrokiem produkty zalegające w kuchni, wniosłam pewne zmiany...
A co ważne: ta wersja placuszków nie robi się gumiasta jak poleży trochę. Czytaj dalej...
Ale! Lustrując wzrokiem produkty zalegające w kuchni, wniosłam pewne zmiany...
A co ważne: ta wersja placuszków nie robi się gumiasta jak poleży trochę. Czytaj dalej...
Ciasto drożdżowe to specjalność mojej Babci. To podstawa do zrobienia makowca na Boże Narodzenia, babki na Wielkanoc, rogalików do popołudniowej kawy, bułeczek z jagodami na śniadanie albo piknik, cynamonowych ślimaczków na na drugie śniadanie, chałki/warkocza do mleka...Czytaj dalej...
Placuszki to pomysł na śniadanie - inaczej lub po prostu jako deserek czy smaczna przekąska.
Wystarczy 15 -20 minut czasu, a placuszki czyniące cuda będą gotowe (mój współlokator był tak zachwycony, że umył z radością naczynia, które ubrudziłam przygotowując je - dodam, iż umycie przez niego naczyń to zjawisko niecodzienne :P)Czytaj dalej...
Wystarczy 15 -20 minut czasu, a placuszki czyniące cuda będą gotowe (mój współlokator był tak zachwycony, że umył z radością naczynia, które ubrudziłam przygotowując je - dodam, iż umycie przez niego naczyń to zjawisko niecodzienne :P)Czytaj dalej...