Kolejny przepis z cyklu „po skosztowaniu – daj przepis”. Ciasto z wiśniami – super proste i co ważne w warunkach studenckich – wszystkie miary podane są w „szklankach”, „łyżkach”, czyli nie trzeba wagi (pomijam mąkę – łatwo odmierzyć pół opakowania).
Nie trzeba używać wiśni (z ogrodu Cioci Eli i Wujka Ryśka), można jabłka, gruszki, rabarbar – o tym na końcu przepisu.
Na blachę o wymiarach ok. 40×25 cm
Składniki – ciasto (na blachę o wymiarach ok. 40×25 cm):
- 0,5 kg mąki
- 10 łyżek cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4/5 kostki masła (czyli skróconej o ok. 1,5-2cm – ta reszta to smarowanie blachy i na kruszonkę) miękkiego, a nie dopiero wyjętego z lodówki
- 3 małe jajka
- Ciasto wyrobić, wstawić do lodówki, żeby się schłodziło
Składniki – nadzienie/masa:
- Konfitura wiśniowa
- 2 budynie waniliowe BEZ CUKRU!!
- 1 łyżka cukru
Wisienek to wedle uznania – ja lubię dużo – może być np. słoik litrowy z kompotem wiśniowym/ 2 małe słoiki konfitur/specjalne wydrylowane wisienki do ciast (w Tesco można takie cos kupić ) w słoikach ok 0,6-0,7 l
2. Wisienki dobrze odsączyć i powstały sok wykorzystać do zrobienia budyniu. Budyń robi się tak jak zwykle, tylko zamiast mleka jest sok wymieszany z wodą, bo soku samego w sobie jest za mało. Ogólnie płynu musi być … trochę ponad 0,5 litra. Nie wiem dokładnie, bo ja to biorę na oko, bo tyle razy robiłam, ze już wiem co mi wyjdzie (to chyba niezbyt przepisowe stwierdzenie). Łyżkę cukru dodać do gotowanego soku (przed wlaniem rozmieszanego budyniu) jeśli zapowiada się niesłodko – ale zazwyczaj wiśnie są na tyle słodkie, ze cukier jest zbędny.
3. Po ugotowaniu budyniu, jak trochę przestygnie, wrzucić do niego wisienki.
4. W czasie jak masa stygnie, zabieramy się za ciasto:
Formę posmarować masłem, posypać mąką (wydaje mi się, że mąka jest lepsze od bułki tartej, bo bułka się bardziej spieka) i wylepić ciastem – brzegi na około 4 cm w górę. Dno podziurkować widelcem i wstawić do nagrzanego piekarnika (ok. 170°C) żeby ciasto podpiec. Wyjąć jak górna cześć brzegów będzie niepokojąco ciemna, a dno zarumienione.
5. Jak tamto się podpieka – kruszonka
Składniki – kruszonka:
- 0,5 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- reszta masła, która została po cieście i smarowaniu formy
Wykonanie:
6. Zagnieść składniki – ale one się nie łączą w całość, są sypkie całkiem – tyle że tak jakby połączone
7. Jak ciasto się podpiecze, wrzucić na nie nadzienie, posypać kruszonką i piec ok. 40 min, temperatura ok. 170°C
8. Jeśli się okaże, ze nadzieje się zlewa po okrojeniu kawałka, to trzymanie ciasta w lodówce zazwyczaj ratuje sytuację.
Uwagi:
Można podawać z bitą śmietaną, ale ja za śmietaną nie przepadam.
Można zamiast wiśni dać rabarbar (rabarbar obrać, pokroić, rozprażyć/rozsmażyć – tzn. zrobić z nim coś, aby się rozpaćkał ale z odrobiną wody, żeby się nie przypalił i z cukrem. Rabarbar głupol puszcza dużo soku i się strasznie wodniste to robi – to wtedy budyń z BARDZO małą ilością wody trzeba).
Inna wersja: spód ten sam i kruszonka, a owoce to jabłka lub gruszki pokrojone w kostkę wymieszane z galaretką W PROSZKU!! W dowolnym kolorze – ładne kolory wychodzą po upieczeniu. W piekarniku galareta się rozpuści i po upieczeniu jak ciasto wystygnie to skrzepnie (można się wspomóc lodówką). Moja wersja dostępna tutaj -> X.
[37/777]
mmmmmm ale smakowite!!! ciekawe jak by wyszło z galatetka..
hmm… coś czuję, że kolejne ciasto robione przeze mnie będzie z galaretką… To pokażę co wyszło
Tez kiedyś ogarniałam podobne rzeczy. Niestety w chwili obecnej mam już dużo mniej czasu. Szkoda :9
Bardzo interesuj¹cy wpis. Na 100% wpadnê jeszcze po wiêcej lektury.
Dziêki za odpowiedz
Pozdrawiam i ¿yczê najlepszego w rozwoju Twojego bloga. bertussklep4545 Tak Trzymaæ !
[…] “trzy kolory” dodany 10 listopada 2010 przez Łucja Pisałam kiedyś, że ciasto z wisienkami może mieć inną wersję. Oto i ona. Trzy kolorki, jabłka i gruszki. Ciasto niespodzianka […]
[…] “trzy kolory” dodany 10 listopada 2010 przez Łucja Pisałam kiedyś, że ciasto z wisienkami może mieć inną wersję. Oto i ona. Trzy kolorki, jabłka i gruszki. Ciasto niespodzianka […]