Dużo szykowania, kupowania, pieczenia, krojenia i już po urodzinach.
Ale szykowanie jest fajne
Jedzenia było dużo i – sama sobie stwierdzę – że było smacznie.
Na początek: ciasteczka francuskie, okrzyknięte mianem „cosiów”, czyli dobrze znane palmiery czekoladowe.
Dobrze, że Mirka zadzwoniła z życzenia urodzinowymi i przy okazji pochwaliła się co ostatnio piekła Dlaczego jak mieszkałyśmy razem przez 3 lata to nie miałyśmy czasu posiedzieć w kuchni? Tzn „siedzieć” to może i był czas, ale coś zrobić to już gorzej…
Składniki:
- Rolka ciasta francuskiego
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 1 łyżka masła
- 1 cukier waniliowy (niecały)
Potrzebny sprzęt:
- kubeczek
- rondel
- łyżeczka
- łyżka
- nóż
- deska
- blacha duża
- papier do pieczenia
Przygotowanie – jest łatwiejsze niż jego napisanie:
- W kąpieli wodnej roztopić czekoladę, a następnie dodać masło, dokładnie wymieszać na jednorodną masę i odstawić do przestygnięcia.
- Ciasto francuskie rozwinąć i z jednej strony posypać cukrem waniliowym, cukier delikatnie wgnieść (np. wałkiem).
- Ciasto odwrócić i zaczynającą twardnieć czekoladą z masłem posmarować jego drugą stronę.
- Ciasto zwinąć z w rolkę – z każdej strony do połowy – żeby w przekroju powstały precelki/zdeformowane ósemki.
- Rolkę zapakować w folię aluminiową i włożyć do lodówki na 15 min – 72 godziny. U mnie leżało przez noc.
- Po wyjęciu rolki z lodówki, nagrzać piekarnik na 180°C, a rolkę pokroić w plasterki grubości 3 mm.
- Ciasteczka porozkładane na blasze piec, aż osiągną piękny rumiany kolor.
[152/777]
super te ślimaczki ja przeważnie używam ciasta francuskiego linessa z Lidla i wychodzą pyszne ciasteczka.
Pewnie nie będę oryginalna, ale moje ciasto pochodzi z biedronki zawsze świeże i nigdy mnie nie rozczarowało.
śliczne ciasteczka zeberki
O! miłe skojarzenie te zeberki:) dziękuję
Bardzo fantazyjne i pomysłowe „cosie”
Pozdrawiam serdecznie!
[…] 2013 przez Łucja Teraz już jestem mądrzejsza i wiem, że moje facebook’owe profilowe cosie, to palmiery Tym razem z cynamonem. Małe, słodkie, proste, zrolowane, pachnące […]
a blache do pieczenia smarowac?????
Nie, bo pod nie podkłada się papier z ciasta francuskiego
Udało się świetny przepis. Jeśli mi się udało to każdy może zrobić te przepyszne cosie.
Łucja, dzięki
Super, cieszę się
A w jakim celu wkłada się je ponownie na tak dlugo do lodowki? W czymś to pomaga?
Nie trzeba wkładać – ja ostatnio piekłam świeżo po zrolowaniu, ale za to upiekły się w kształcie piramidek.
A do lodówki wystraczy na 15 min – to nie tak długo. Twardsze lepiej się kroi i ciasto francuskie lepiej się spisuje zimne