W dalszym ciągu nadrabiam blogowe zaległości
Dziś kolejna odsłona ciasta drożdżowego – ciasto drożdżowe z budyniem i kilkoma innymi ciekawymi dodatkami. Inspirację zaczerpnęłam z bloga Strawberries&Cream.
Mężowi, Mamie i Babci smakowało i szybko zniknęło, a urósł mi na prawdę pokaźnych rozmiarów potwór – a raczej wąż
A swoja drogą – dlaczego listopad w Krakowie jest tak mglisty? Biało-szaro cały dzień…
Składniki na ciasto:
- 0,7-0,8 kg mąki pszennej
- 50 g drożdży
- 1/3 dużego kubka wody
- 2/3 dużego kubka mleka
- 8 łyżek cukru
- 1 szklanka wiórków koksowych
- 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 3 łyżki masła
- 1 jajko
- 2 budynie śmietankowe lub waniliowe
- 0,6 l mleka – nieco ponad połowa mleka potrzebnego do zrobienia budyniu wg przepisu na opakowaniu (2 szt.)
- szczypta soli – jak zwykle
Potrzebny sprzęt:
- Miska do wyrobienia ciasta
- Garnuszek lub rondelek do roztopienia masła
- Duży kubek (ok. 250-300 ml)
- Szklanka
- Garnek i łyżka do ugotowania budyniu
- Duża blacha
- Papier do pieczenia lub olej/masło do wysmarowania blachy
- Wałek
Przygotowanie:
- Ugotować budyń – wg przepisu na opakowaniu, zmniejszając ilość mleka z 1 l do 0,6 l.
- Roztopić masło.
- Mleko połączyć z wodą, zagrzać, żeby było wyraźnie ciepłe, ale nie gorące.
- W misce umieścić: mąkę, drożdże, cukier i jajko. Dolewać stopniowo ciepłe mleko z wodą. Wyrobić – w razie potrzeby dosypać mąki lub dolać więcej ciepłego mleka. Jak ciasto będzie się odklejać od ręki – wlać roztopione masło, zagnieść. Na koniec dodać wiórki kokosowe i skórkę pomarańczową.
- Odstawić w ciepłe miejsce na 30-50 minut (wylazło mi ponad miskę!).
- Gdy ciasto wyrośnie rozwałkować je na placek grubości 1 cm, posmarować budyniem i zwinąć jak roladę. (Jakoś wzięło mnie na rolowanie po drożdżowych ślimaczkach). Wielki rulon przełożyć na przygotowaną do pieczenia formę (wyłożyć papierem, wysmarować tłuszczem). Mój długaśny wąż wił się bo blasze i doszłam do wniosku, że czasem przydałaby się trzecia ręka
- Piec ok. 25-35 min w temp 170°C aż ciasto będzie rumiane.
[168/777]
Pysznie wygląda po przekrojeniu. Ten budyń w środku to świetna sprawa
Dokładnie! Myślę w przyszłości nad czekoladowym budyniem – też musi być pysznie
musze je zrobić:) jak dla mnie fenomenalne!
achhhh
[…] wiem czy ten wpis jest nowym przepisem czy nową wersją, ale chyba jednak nową wersją. Także ciasto drożdżowe z budyniem – podejście drugie. Chyba […]