25 października 2012 / Wpisany w  Na duży głód, Tarty

Za dużo specyficznych składników na mojej wymyślnej tarcie, bym mogła nazywać się inaczej niż "szalona tarta". Ser pleśniowy i gouda, kiełbasa mocno pachnąca, np. myśliwska, śliwki suszone...
Tarta bardzo smaczna, o czym może świadczyć zachowanie męża: po dwóch kawałkach powiedział, że już się najadł, a potem zjadł kolejne 3, nieco mniejsze, kawałki... :P
Panu Andrzejowi dziękuję za proporcje składników na ciasto. Muszę powiedzieć, że jest to ciasto idealne.
I tu muszę powtórzyć zdanie ostatnio często powtarzane: "bo poza budowaniem domów i sprzedawaniem materiałów trzeba robić też coś innego, żeby nie zwariować". Zatem narzędzia w ręce i do kuchni! :DCzytaj dalej...

23 października 2012 / Wpisany w  Drinki / koktajle / napoje

Wino robi się od 11 dni. Po jednym wybuchu teraz jest spokojnie. Intensywnie bąbelkuje, a powietrze ulatujące pachnie winem! Wytrawnym! To już połowa sukcesu - bo zapach jest. Kolor robi się coraz bardziej intensywny, z różowego przechodzi w czerwony. Piany trochę jest, ale jej objętość utrzymuje się na stałym poziomie. Wszystkie owoce pływają tuż pod powierzchnią, ani jedna winogronowa kulka nie spoczywa na dnie.

Za ok. 10 dni będzie można otworzyć balon ...

Czytaj dalej...

22 października 2012 / Wpisany w  Muffinki, Słodkości - pyszności

Kolejne muffinki dołączają do mojego repertuaru (nie cały repertuar jest oczywiście zaprezentowany na blogu).
Pachnące, pulchne, smaczne, śliczne. Muffinki imbirowe z gruszkami. Jedne z trzech wyprodukowanych w sobotę. Zostały już tylko w pamięci, wszystkie zjedzone!Czytaj dalej...

19 października 2012 / Wpisany w  Na duży głód, Warzywnie, Wegetariańskie, Zupy

Przepis na marchewkową zupę-krem dołączył do grona przepisów rodzinnych za pośrednictwem mojej siostry ciotecznej wieeele lat temu. Niestety odszedł nieco w zapomnienie. Okazało się bowiem, że gdy zadzwoniłam 2 tygodnie temu do Justyny, żeby mi powiedziała jak tą zupę zrobić, to ledwo umiała sobie przypomnieć. Ale! Co ważne! Wyznacznikiem do przypomnienia było: "To był strasznie proste!", po czym podyktowała mi instrukcję obsługi.
Było smacznie i ze smakiem dzieciństwa - a to jedne z najfajniejszych smaków :)Czytaj dalej...

18 października 2012 / Wpisany w  Muffinki, Słodkości - pyszności

Oto jedne z dwóch smaków muffinek powstałych z tego - co było w domu. Jedne miały być jasne, drugie ciemne. Jedne z jasnymi płatkami do mleka, drugie z ciemnymi. Już wiem, że jasne płatki po upieczeniu chrupią, a ciemne się rozpaćkują, tzn gumiaste są.
Zatem pochwalę się jasnymi chrupiącymi muffinkami. Smaczne, bo pachnące cynamonem. A jak dobrze pachnie, to i dobrze smakuje.Czytaj dalej...

16 października 2012 / Wpisany w  Na duży głód, Tarty, Wegetariańskie

Mała i niepozorna, a spokojnie wystarcza na obiad. Mała tarta, a może już tartaletka? U mnie jednak pozostanie tartą.
Kolorowa, pasiasta i na okrągło. W sam raz na samotny obiad, gdy mąż siedzi długo w pracy.Czytaj dalej...

15 października 2012 / Wpisany w  Drinki / koktajle / napoje

Powtórzę za Grekiem Zorbą: "Jaka piękna katastrofa!"

Bo...

Czytaj dalej...

14 października 2012 / Wpisany w  Drinki / koktajle / napoje

Produkcja wina domowego trwa. Balon zamknięty dopiero od 2 dni, a już wyraźnie bąbelkuje. Wczoraj jeszcze nieśmiało, a dziś już pełną parą!

Na owocach powstała gruba warstwa piany, a pod owocami (tymi pływającymi) woda nabrała już mocno różowego koloru.

A jak to piszę, to co chwilę słyszę "plum" :)

Czytaj dalej...

12 października 2012 / Wpisany w  Drinki / koktajle / napoje

I stało się!

Balon zwany gąsiorem zamknięty!

Czekam na bulgotanie.

A było to tak...

Czytaj dalej...

11 października 2012 / Wpisany w  Drinki / koktajle / napoje

O matko! To tak w skrócie i podsumowując, ale zacznę od początku...

Otóż postanowiliśmy, że w tym roku zrobimy wino.

Czytaj dalej...