Wracam! Już tak na poważnie:) wreszcie jest internet, nasz własny no chyba, że zrezygnujemy z umowy co prawda, co chwilę znika i się pojawia, ale raczej jest…
Skoro święta już wyraźnie na horyzoncie, a w radiu grają już świąteczne mniej i bardziej amerykańskie piosenki, to… należałoby odświeżyć przepis na pierniki!
Mama z Babcią przyjechały i było wielkie pieczenie
I oczywiście malowanie! Zdobienie! I zapach pierników w całym domu i blachy z piernikami na blatach, podłogach…
…i jeszcze dziś znalazłam na parapecie dwie gwiazdki cukrowe ozdóbkowe
Tymczasem pierniki zamknięte w pudełku, odwilgają i czekają na święta
Pierniki trzeba piec już teraz – zdążą zmięknąć do świąt.
Składniki (na 3 kg gotowych, pomalowanych, ozdobionych pierników – dużo mąki dosypuje się podczas wyrabiania ciasta!):
- 0,5 kg miodu sztucznego
- 0,5 kg cukru
- 200 dag margaryny
- 1,5 kg mąki
- 3 łyżki kakao
- 6 jajek
- 3 torebki przyprawy do piernika (więcej nie zaszkodzi)
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Sprzęt:
- Rondelek albo garnek
- Sitko do przesiania mąki
- Miska
- Waga
- Łyżka
Przygotowanie:
- W rondelku/garnku rozpuścić pierwsze 3 składniki (miód, cukier, margarynę), MIESZAJĄC!. Ostudzić. Uwaga! Przy studzeniu mocno gęstnieje!
- Do miski dać pozostałe składniki:mąkę (dobrze jest przesiać), przyprawę do piernika, proszek do pieczenia, jajka, kakao oraz przestudzoną ciapkę z pkt. 1. Całość wyrobić. W czasie wyrabiania dosypywać mąki. To ciasto potrafi wchłonąć niemal dodatkowe 0,5 kg mąki! Ale aż tyle nie trzeba dosypywać – wystarczy mocno podsypywać ciasto przy wałkowaniu.
- Po wyrobieniu ciasta – przykryć je ściereczką, żeby nie wysychało, odcinać po kawałku i wałkować na placki o grubości 3-4 mm.
- A teraz najlepsze: wycinamy pierniczki!! Dla leniwych: wyprodukowano duże foremki
- Pierniczki piecze się ok. 15 min w temp 175°C bez termoobiegu lub 170°C – bez (mój wypasiony piekarnik chyba zaniża temperatury).
A żeby wyglądały tak ślicznie jak na zdjęciach, to należy je pomalować. Służą do tego 2 polewy: biała i brązowa.
Polewa biała (lukier):
- Białko z jajka
- Trochę soku z cytryny
- Sporo cukru pudru (na 2 białka wchodzi ok. 0,5 kg cukru pudru)
Składniki należy mieszać, aż powstanie nie za gęsty lukier – taki, żeby dało się nim malować pędzelkiem pierniki i aby dobrze je pokrywał. Jak wygląda na ciastach na przeźroczysty, to trzeba dosypać jeszcze cukru pudru. Także jest to farbka „na wyczucie”.
Polewa brązowa:
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżka masła
Pierwsze 3 składniki należy w kubeczku podgrzewać na małym ogniu, aż do rozpuszczenia się cukru. Po zdjęciu z ognia – dodać masło i rozmieszać. Gotowe. Jak się będzie ciężko malowało, bo polewa zgęstnieje, to należy ją troszkę podgrzać.
Tak ułożone pierniczki zajmowały na długość ok. 3,5 m podłogi
ale hurtowa ilość pierników:D
a co się ma człowiek ograniczać
PIĘKNA MASOWA PRODUKCJA AŻ DUŻYMI LITERAMI PISZĘ:) i jeszcze tak drobiazgowo ozdobione:)
DZIĘKUJĘ :))))