Placki ziemniaczane

3 czerwca 2010 / Wpisany w  Na duży głód, Wegetariańskie

Placki ziemniaczane to dość szybki, prosty obiad, dzięki któremu można się troszkę uspołecznić w kuchni, gdyż zajęcie znajdą 2 osoby. U mnie dziś dzieło obiadowe powstało dzięki trzem osobom: Mirce, Michałowi i mej skromnej osoby A jeśli chodzi o sposób podania… to każde z nas miało własne pomysły.

Składniki:

• 6-8 ziemniaków
• 2 cebule
• 2 jajka
• mąka (ilość zależna od ilości ziemniaków i konsystencji jaką chcemy uzyskać)
• sól, pieprz
• olej do smażenia

Potrzebny sprzęt:

• nóż/obieraczka do ziemniaków
• łyżka
• tarka
• garnek lub miska
• patelnia
• drewniana łopatka

Przygotowanie:

1. Ziemniaki oraz cebule obieramy i trzemy na tarce do miski/garnka. Na koniec odlewamy wodę, która zazwyczaj się wytrąci z ziemniaków.
2. Do masy ziemniaczano – cebulowej dodajemy jajka oraz odpowiednią ilość mąki, mieszamy.
3. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku (oczywiście nie spróbujemy tego, zanim nie usmażymy pierwszego placka).
4. Smażymy placki na rozgrzanej patelni z olejem – a kiedy będą gotowe, to będzie widać. Tylko nie za duży ogień!!! bo się spalą, a nie usmażą.

Moja opinia:

Placki można jeść same, a można z:

• żółtym serem (po przewróceniu placka gdy się usmaży po jednej stronie, to posypujemy go startym serem lub kładziemy super cienkie plasterki sera. Zanim się usmaży druga strona, to ser się roztopi i razem jest pysznie)
• z kiełbaskami podsmażonymi wcześniej, a potem wymieszanymi z ciastem plackowym i razem usmażonymi w placek. Plus żółty ser na koniec i keczup

• cukrem (podobno dobre – nigdy tak nie jadłam)
• śmietaną (po prostu polać placki na talerzu)
• dodatkiem ziół (do startych ziemniaków, cebuli itd. można dodać na przykład bazylię)
• gulaszem – coś na wzór placków po węgiersku (czyli placki jako dodatek – uszczelniacz)
• dipem twarożkowym (przepis znajduje się na stronie w dziale „dodatki”, można też po prostu kliknąć TU)

• keczupem

[52/777]