Produkcja wina domowego trwa. Balon zamknięty dopiero od 2 dni, a już wyraźnie bąbelkuje. Wczoraj jeszcze nieśmiało, a dziś już pełną parą!
Na owocach powstała gruba warstwa piany, a pod owocami (tymi pływającymi) woda nabrała już mocno różowego koloru.
A jak to piszę, to co chwilę słyszę „plum”
Kolejnym przyszłościowym winnym krokiem jest zaopatrzenie się w drut, taki do robienia swetrów i szalików. Przy jego pomocy za 3 tygodnie będę wydłubywać winogrona z gąsiora. Muszę ukraść od Babci.
Acha! I jeszcze nie mam rurki do ściągania wina. Ale Wujek mi pożyczy.
Plum!
___________
Po przejściu wszystkich 9 etapów zamieszczam ich spis, żeby było łatwiej
[c.d. 157/777]
[…] część 3 […]
[…] część 3 […]
[…] część 3 […]
[…] część 3 […]