Wpis bezzdjeciowy, nieco smutny przez to, ale nie będą kolejny raz robić zdjęcia balonowi… albo… niech będzie inny balon
Nie pisałam wcześniej, ale w walentynki kolejny raz dobrałam się do wina. Poprzednie otwarcie było 22 grudnia. Potrzebowałam dwie szklanki wina – do grzańca. Więc po co kupować, jak można wykorzystać własne wino domowe
Wino cały czas bąbelkuje, ale baaaardzo rzadko. W smaku – pycha! jestem z siebie dumna Smakuje jak powinno, a że nie ma się co spieszyć, to znowu gąsior zakorkowany, pluska troszkę częściej, bo przez chwilę miał dostęp do powietrza.
A tu spis wszystkich 9 odcinków serialu „produkcja wina domowego”:
[c.d. 157/777]
Masz jakieś uwagi? Spodobał Ci się przepis? Wykorzystałaś (-eś) i wyszło? Napisz!