lawenda tagged posts

0

Muffinki z lawendą i białą czekoladą

muffinki z lawenda Do czego można jeszcze wpakować lawendę żeby było smaczne i jadalne? Tym razem padło na muffinki z lawendą ze znacznym dodatkiem białej czekolady. Lawenda bujnie kwitnie, czekolady białej ostatnio jakoś dużo nakupiłam i... tak jakoś wyszło.

Przestrzegam jednak przed ilością dodawanej lawendy - jest tak intensywna, że bardzo łatwo przesadzić.

I tym oto przepisem dobrnęłam do przepisu o okrągłym numerze 300 :)

Czytaj dalej...
0

Lawendowa nalewka – część 2

nalewka lawendowa 4 Szaleję ostatnio z nalewkami, ale już minął tydzień od rozpoczęcia lawendowego tworu, więc muszę podrzucić kolejny wpis. Lawendowa nalewka przeszła pierwszy etap produkcji (pierwszy tutaj) i właśnie weszła w etap drugi - znaaaaaacznie dłuższy.

Instrukcja poniżej.



Czytaj dalej...
0

Nalewka lawendowa – część 1

nalewka lawendowa Rozpoczynam przygodę z nalewkami w tym roku! Na start - nalewka lawendowa. Może się okazać, że ciekawość tu wygrała z rozumem, ale... dopóki nie sprawdzę to się nie dowiem. Mama mówi, że mi perfumy wyjdą :P

Jednakowoż ciasteczka z lawendą są smaczne, babeczki też, to może i nalewka będzie zdatna do spożycia. Dla bezpieczeństwa produkuję ilość skrajnie małą.

Poza tym skoro kupiłam książkę o nalewkach, to należy ją wykorzystać :) oczywiście przepis zmieniłam już od samego początku, bo w przepisie była suszona lawenda, a nie taka prosto z krzaka...

Trzymajcie kciuki!

Czytaj dalej...
4

Ciasteczka z lawendą

ciasteczka z lawenda Chyba ze dwa miesiące albo i więcej nosiłam się z zamiarem ich upieczenia. Ciasteczka z lawendą - "twór zagadka", bo nie wiadomo czy będą smakować fajnie, czy mniej fajnie, czyli bardziej jak odświeżacz powietrza, bo przecież lawenda kojarzy się raczej z zapachami niż z kuchnią.

Ale jednak się zdecydowałam, bo moja lawenda w ogródku już się kończy (o dziwo jeszcze kwitnie, a już minęła połowa października!!!) i głupio by było zaprzepaścić taką okazję.

Ciasteczka mocno pachną lawendą w czasie pieczenia, potem podczas jedzenia dość wyraźnie czuć lawendę, ale jak stoją (lub leżą) już wystudzone na talerzyku czy w słoiczku to lawendy praktycznie nie czuć. Wtedy tylko ją widać.

Zapraszam do eksperymentów. Ja się nie zawiodłam :)Czytaj dalej...