Ogromnie byłam ciekawa jak smakują ciasteczka z herbatą, więc jak tylko nadarzyła się okazja (czyli brzydki deszczowy pochmurny dzień, że tylko ciasteczka mogą uratować sytuację) to od razu je upiekłam.
Do ciasta wybrałam herbatę earl grey, dorzuciłam też trochę owsianki, tzn płatków owsianych. Przepis wymieszałam z tych dwóch: tego i tego i trochę z moich kruchych ciastek.
A że jesień to taka herbaciana pora roku, to takie ciasteczka są jak znalazł. Do nich jeszcze dobra książka, koc i herbata w kubku i jest super
Składniki (wyszły mi 2 blachy ciastek):
- 40 g płatków owsianych
- 160 g mąki
- 100 g masła
- 1 jajko
- 60 g cukru
- 3 łyżeczki herbaty (w sensie suchych fusów), u mnie: earl grey twinnings
Potrzebny sprzęt:
- Miska lub stolnica na wyrobienie ciasta
- Nóż
- Łyżeczka
- Waga
- Moździerz
- Woreczek
- Wałek+foremki do wykrawania ciastek lub wałek+radełko lub deska+nóż
- Blachy
- Papier do pieczenia
- Piekarnik
Przygotowanie:
- Płatki owsiane rozdrobnić nieco w moździerzu, herbatę również.
- Wszystkie składniki umieścić w misce/na stolnicy, podziabać nożem na mniejsze kawałki (chodzi głównie o masło), następnie zagnieść ręką. Ciasto włożyć do woreczka i do lodówki na min 30 minut.
- Schłodzone ciasto rozwałkować cienko do 3-4 mm i wycinać z niego ciasteczka dowolną foremką lub kwadraty/prostokąty radełkiem. Można też ciasta nie wałkować, tylko całą porcję uformować w rulon (najlepiej rulon zrobić przed wsadzeniem ciasta do lodówki) i pokroić nożem w plasterki.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez ok. 10-15 min, do zrumienienia.
Przepis dodaję do akcji:
[305/777]
Proste a jak cieszy:D!