Raczej nie nastawiałam się na produkcję czegokolwiek z winogron w tym roku, ale znalazły sobie na ten sezon takie miejsce od południa, że grzechem byłoby ich nie wykorzystać. Super słodkie urosły, jak nigdy. Więc powstaje nalewka z ciemnych winogron, a czy zdecyduję się na wino… zobaczę…
Przepis podebrany stąd, ale wymieniłam alkohol, bo nalewki ze spirytusem jakoś nie mają u mnie wzięcia.
A część 1 i 2 razem, bo dzieli je zaledwie 3-4 dni, zatem trzeba działać dość szybko.
Składniki na część 1:
- winogrona
- cukier – 2 razy mniej wagowo niż winogron, czyli np. na 1 kg owoców – 0,5 kg cukru
Składniki na część 2:
- wszystko z części 1
- wódka – tyle co cukru, czyli np. na 1 kg owoców – 500 ml alkoholu
Potrzebny sprzęt:
- Słoik(-i)
- Widelec
- Łyżka
- Waga
- Gaza i gumka recepturka
- Miarka do mililitrów
- Zakrętka(-i)
Przygotowanie – część 1:
- Owoce obrać z kiści, umyć, osuszyć, wsypać do słoika.
- Winogrona zasypać cukrem, podziabać wszystko widelcem, żeby rozdrobnić owoce.
- Słoik przykryć gazą i „zapiąć” gumką recepturką – żeby miało powietrze do przetwarzania się, ale nic do środka nie wpadło.
- Odstawić w jasne, ciepłe miejsce na 3-4 dni, do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Mieszałam łyżką 2 razy dziennie.
Przygotowanie – część 2, po upływie 3-4 dni:
- Gdy cukier się rozpuścił – do słoika dolać wódkę (proporcje podane przy składnikach), wymieszać, zakręcić szczelnie.
- Odstawić w ciemne miejsce na ok. 3 tygodnie.
[303/777]
Masz jakieś uwagi? Spodobał Ci się przepis? Wykorzystałaś (-eś) i wyszło? Napisz!