0

Nalewka orzechowa – część 2

nalewka orzechowa 3

Nalewka orzechowa – etap drugi nieco opóźniony czasowo. Miał być około 5-7 września, a wyszło jak wyszło. Mam jednak nadzieję, że tworom nalewkowym czas działa jedynie na korzyść :)

Tymczasem z super upalnego lata zrobiła się już prawie jesień i można już zacząć zbierać orzechy do jedzenia i grabić liście.

Trochę zniknęłam ostatnio z sieci, ale już wracam. Po tym przepisie podrzucę coś słodkiego :)

Składniki:

  • Zawartość słoiczka, która została przyszykowana ponad 2 miesiące temu wg tych tu instrukcji
  • 150 g cukru

Potrzebny sprzęt:

  • Nowy większy słoiczek
  • Gaza do cedzenia
  • Sitko nie metalowe, ale bez sitka też się da

Przygotowanie:

  1. Na sitku (lub bez sitka) i przez gazę przecedzić do nowego słoiczka zawartość obecnego słoiczka. Mocno odcisnąć orzechy. Kolor powstałej cieczy jest mocno brązowy, lekko zielonkawy.
  2. Dodać cukier (na wyjściowe 250 ml wódki – 150 g cukru). Wymieszać. Zakręcić.
  3. Odstawić na 2-3 tygodnie do całkowitego rozpuszczenia się cukru.

Kot nie mógł sobie odpuścić i wepchnął się na zdjęcie, łapą i wąsami…

[c.d. 297/777]

Masz jakieś uwagi? Spodobał Ci się przepis? Wykorzystałaś (-eś) i wyszło? Napisz!

W komentarzu można używać tagów i atrybutów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>