0

Nalewka orzechowa korzenna – część 2

nalewka orzechowa korzenna 4

Aaaaaaaa! Prawie przegapiłam, tzn nie prawie, tylko serio, ale w sumie nie do końca… Bo drugi etap wytwarzania nalewki orzechowej miał być po 14 dniach, a nie po 15. A tu masz! Pomyliły mi się dni! Coś mi sie wydawało, że to w niedzielę miało być, potem że we wtorek… No i w końcu robię w poniedziałek.

Na szczęście część pierwszą przedstawiłam Wam dnia 8 lipca czyli do prawdziwych dwóch tygodni macie jeszcze 2  dni, ale moje 14 dni już minęło (jak to widać na zdjęciach tutaj, bo tam 5 lipca na etykietce).

Nalewka orzechowa korzenna już teraz kusi zapachem… goździki… cynamon… kolor ciekawy (zielonkawo-brązowy)…

Składniki:

  • ok. 250 ml nalewu – czyli to co powstało w słoiczku zakręconym dwa tygodnie temu
  • 3 łyżeczki cukru
  • 0,5 szklanki wody

Potrzebny sprzęt:

  • Szklanka
  • Łyżeczka
  • Naczynie do którego odcedzicie nalew (wygodnie duży kubek)
  • Sitko
  • Gaza
  • Butelka do przelania nalewki
  • Dużo cierpliwości

Przygotowanie:

  1.  Zagotować wodę,  w pół szklanki wrzątku rozpuścić cukier, wystudzić.
  2. Nalew z pierwszego etapu tworzenia nalewki przecedzić przez sitko pokryte gazą, jakoś trochę wszystko odcisnąć.
  3. Do powstałego płynu wlać zimny syrop cukrowy, połączyć, przelać do butelki, zamknąć szczelnie i wynieść na dłuuuuugie leżakowanie w ciemne miejsce. Na cały rok – i tu potrzebna jest cierpliwość.

Nalewka orzechowa korzenna - czesc 2

 

Nalewka orzechowa korzenna - czesc 2

[c.d. 298/777]

 

Masz jakieś uwagi? Spodobał Ci się przepis? Wykorzystałaś (-eś) i wyszło? Napisz!

W komentarzu można używać tagów i atrybutów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>