Tarta z kiwi – moje pierwsze częściowe kulinarne niepowodzenie.
Od zawsze wiedziałam, że galaretka na owocach kiwi się nie zsiada, ale i tak chciałam to sprawdzić osobiście. I sprawdziłam… mimo, że galaretka była już mocno gęsta, już się zsiadała, to po starannym rozłożeniu jej na kiwi – ROZPUŚCIŁA SIĘ I ROZPŁYNĘŁA I ODPŁYNĘŁA z tarty. Częściowo. Trochę zostało bo wsiąkło w kiwi i trudno było oderwać tartę od formy. Ale jest też pozytywny aspekt – galaretka posłodziła kwaśnawe kiwi i wszystko było słodkie.
Ogólny smak – pycha, tak jak być miało, tylko bez wyraźnej galaretkowej warstwy. Ale już wiem co zrobić, żeby galaretka nie uciekła: nieco kiwi podgotować. Stracą na kolorze, ale galaretka zostanie.
Składniki na ciasto:
- 30-35 dag mąki
- 1/2 kostki schłodzonego masła
- 2 jajka
- szczypta soli
- niecałe 0,5 szklanki wody
- 5 łyżek cukru
Składniki pozostałe:
- 2 budynie waniliowe lub śmietankowe
- 2 łyżki cukru – jeśli budynie są niesłodzone
- 0,5 l + 0,5 szklanki mleka
- 5 kiwi (4,5 na tartę, a połowę zjeść)
- 1 galaretka – kupiłam agrestową, bo byłam zdeterminowana żeby kupić zieloną, a o smaku kiwi nie było
- 0,3 l wody do galaretki, nie 0,5 l !
Potrzebny sprzęt:
- Miska
- Nóż
- Szklanka
- Forma do pieczenia tarty
- Fasola lub groch przeciw rośnięciu ciasta
- Folia aluminiowa
- Wałek
- Deska
- Miska/garnek/kubek na galaretkę
- Garnek do ugotowania budyniu
Przygotowanie:
- Mąkę, masło, jajka, sól, cukier posiekać nożem w misce do rozdrobnienia masła. Następnie dolewać stopniowo wodę i energicznie zagnieść ciasto rękę. Szybko, żeby się nie zagrzało od ręki.
- Zrobić galaretkę, ale w 0,3 l wody! nie w 0,5 l jak na opakowaniu jest napisane.
- Zagniecione ciasto lekko rozwałkować, zawinąć w folię aluminiową i włożyć do lodówki na min. 15 minut do schłodzenia, dobrze jak leży z godzinę.
- Po schłodzeniu się ciasta, gdy zabieramy się już do pieczenia: nagrzać piekarnik do 185°C , ciasto rozwałkować, wylepić formę (spód i brzegi), przykryć folią i nasypać do pełna fasoli lub grochu. Piec ok. 35-40 minut w temp. 180-185°C na gotowo, bo ciasto już do pieca nie wróci.
- Kiwi obrać, przekroić wzdłuż na pół i następnie pokroić w plasterki. Można obgotować, żeby ratować galaretkę.
- Ugotować budyń: 0,5 l mleka ugotować, a w połowie szklanki rozmieszać proszek.
- Na upieczony spód wylać budyń (póki da się go wylać i rozsmarować, bo jak zgęstnieje, to będziecie mieć taki problem jak ja )
- Na budyniu poukładać plasterki kiwi.
- Całość zalać krzepnącą galaretką i wstawić do lodówki. Jeść jak stężeje.
[176/777]
też nie raz próbowałam usidlić kiwi w galaretce bo na upartość nie ma rady:) przeważnie deser nie wychodził tak jak chciałam:) dobry pomysł z gotowanym kiwi:)
Zastanawiam się jeszcze co by było gdyby położyć kiwi na całkiem stężałą galaretkę o smaku kiwi