Sałatka gyros – jest to pierwsze danie obiadowe, o które upomniało się moje kochane Drugie Pół!! Oraz danie kolacyjne, które pojawiło się na urodzinach Mamy i zrobiło furorę (tak się robi wrażenie na przyjaciółkach mamy )
A mój kuzyn Jurek, który obawiał się w minioną sobotę jedzenia, które przygotowałam (gdyż kilka lat wcześniej jadł szaszłyki z grejpfrutem, które były dla niego za gorzkie) wziął podwójną dokładkę
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka (albo z indyka – to zależy od tego czy brakło już kurczakowych w sklepie)
- 2 średnie czerwone cebule
- ogórki konserwowe (5-6 sztuk)
- ketchup (najlepiej Pudliszki – nie wiem dlaczego akurat ta firma, ale taka wskazówkę dostałam od kolegi)
- puszka kukurydzy konserwowej
- kapusta pekińska
- majonez (ze 3-4 łyżki)
- mały jogurt naturalny
- przyprawa gyros (najlepiej firmy Kotanyi bo jest najsmaczniejsze potem – kolega)
- olej do smażenia
Potrzebny sprzęt:
- nóż
- deska
- patelnia
- drewniane coś do mieszania na patelni
- 2 dość duże (jedna najlepiej przeźroczysta, żeby było widać warstwy) miski
- 1 mała miseczka
- Opcjonalnie (zapobiega wystygnięciu mięska): 2 dodatkowe nieduże miseczki lub talerze do chwilowego odłożenia posiekanej cebuli i pokrojonych ogórków
Przygotowanie:
- Siekamy cebulę (aby uniknąć płaczu ciocia radziła, żeby zapalić gaz na kuchence, ale na mnie to nie działa) i przesypujemy do „opcjonalnej” miseczki.
- Ogórki kroimy w drobną kosteczkę i umieszczamy w drugiej „opcjonalnej” miseczce).
- Otwieramy kukurydze i odsączamy (tzn. ona się sama odsączy, a my zajmujemy się dalszym ciągiem).
- Do małej miseczki przelewamy jogurt i mieszamy z majonezem.
- Kapustę pekińską kroimy w paseczki i przerzucamy do dużej nieprzeźroczystej miski.
- Piersi oczyszczamy, kroimy w paseczki i smażymy na patelni (na oleju, chyba, że patelnia teflonowa to nie trzeba), przyprawiając w miarę mocno przyprawą do gyrosa.
- Usmażone mięsko przerzucamy do przeźroczystej miski – jako pierwszą warstwę sałatki.
- Zasypujemy kolejno posiekaną cebulą i pokrojonymi ogórkami.
- Te trzy warstwy zalewamy keczupem (NIE MIESZAMY!!!).
- Wysypujemy na keczup samoczynnie odcedzoną kukurydzę.
- Zalewamy majonezem wymieszanym z jogurtem.
Moja opinia:
Jak zobaczyłam składniki tej sałatki po raz pierwszy, to się załamałam: za dużo keczupu, za dużo kapusty, ogórki konserwowe… Okazuje się jednak, ze całość jest przepyszna
Pierwotna wersja była taka, ze kapustę wrzuca się na samą górę sałatki, jednak ja nie miałam na tyle dużej miski, żeby to wszystko pomieścić i dlatego wylądowała osobno. Wyszło to tej potrawie na dobre: nie każdy lubi kapustę pekińską, a ten kto lubi może jej sobie dać tyle ile chce i kiedy chce.
Jeśli chodzi o opcjonalny sprzęt: jeśli zaczniemy od smażenia piersi, a potem będziemy kroić resztę składników, to mięso nam wystygnie. Dlatego lepiej wszystko naszykować, a to co ma być ciepłe robić na końcu. Sałatka lepiej smakuje na ciepło.
[27/777]
Widzę rozlany jak mleko tej jogurt. Więc jogurt musi być gęsty – grecki. Potrawa wzdymająca. Proponuję cebulkę blanszować, ostatecznie przelań ją wrzątkiem i ostudzić.
Kolega ma rację co producenta do keczupu i przyprawy. Pozdrawiam!
Uważam, ze Pudliczki to najbardziej sztuczny keczup jaki kiedykolwiek jadłam, tu widać nawet kolor jest jakiś dziwny…Ale każdy oczywiście ma swoje zdanie i podniebienie inne.
Do majonezu i jogurtu dodaję jeszcze odrobinę czosnku.
Różne rzeczy się na studiach kupowało. A jak kto woli – można robić własny keczup