Ostrrrrre mocno czekoladowe ciasteczka z chilli – moja propozycja na tegoroczne walentynki. Duuużo czekolady, kropla whisky (no dobra, nie kropla – 2 łyżki) i nieco pikanterii z chilli.
Miałam już napisany wstęp przepisowy, ale jestem zmuszona go zmienić, bo! Ciasteczka piekłam już dwa razy, minimalnie zmieniając ilości składników, a ciasteczka wyszły tak inne, że poniżej prezentuję Wam dwie wersje przepisów. I te drugie są naprawdę ostrrrrrrrrre! Różnice w przepisach są „pogrubione”.
WERSJA NR 1
Składniki (wyszły 34 ciasteczka):
- 100 g czekolady gorzkiej
- 50 g czekolady mlecznej
- 1,5 łyżki masła
- 3 łyżki kopiate mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki przyprawy chilli
- 70 g cukru
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego (wreszcie zrobiłam swój i nie muszę używać wanilinowego z torebeczki)
- 1 jajko
- 50 g żurawiny
- 2 łyżki whisky
- 2 łyżki wody
Potrzebny sprzęt:
- 3 łyżki
- łyżeczka
- nóż
- deska
- szklanka
- miska i mikrofala do stopienia czekolady lub dwa garnki na kąpiel wodną
- i jeszcze 2 miski
- sitko do przesiania mąki (ale jak nie ma, to nie ma tragedii)
- 2 blachy
- papier do pieczenia
- piekarnik
Przygotowanie:
- Żurawinę wsypać do szklanki, dodać 2 łyżki whisky i 2 łyżki wody, „udeptać” żeby żurawina się zanurzyła. Odstawić żeby naciągnęła płyny.
- Czekoladę gorzką połamać na kostki i razem z masłem stopić w mikrofali lub w kąpieli wodnej. Po stopieniu – odstawić do przestygnięcia.
- Czekoladę mleczną posiekać.
- Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia, chilli i cynamonem. Wymieszać.
- Gdy żurawina już spuchła, a czekolada jest zimna: zmiksować cukier, cukier waniliowy i jajko na puch.
- Do cukrowo-jajecznego kremu dodawać po łyżce stopionej czekolady, stale miksując, a następnie dodawać po łyżce mąki z sypkimi dodatkami i dalej miksować.
- Na koniec do gęstego już ciasta dodać posiekaną czekoladę i odsączoną żurawinę (bo raczej nie wciągnęła całej cieczy w której pływała). Wymieszać łyżką.
- Na blachach wyłożonych papierem do pieczenia kłaść „kupki” ciasta. Jest gęste (przynajmniej mnie takie wyszło). Zostawić przestrzenie między porcyjkami. 1 łyżeczka to 1 ciastko.
- Piec w nagrzanym piekarniku do 180°C przez 10-12 min. Ciasteczka urosną, popekają i będą wyglądać na mokre/wilgotne, coś w stylu brownie.
- Po upieczeniu odstawić do przestygnięcia, najlepiej na kratkę.
WERSJA NR 2 (bez żurawiny ale za to z prawdziwą papryczką chilli)
Składniki (wyszło chyba 36 ciasteczek):
- 100 g czekolady gorzkiej
- 50 g czekolady mlecznej
- 1,5 łyżki masła
- 3 płaskie łyżki mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki bardzo drobno posiekanej papryczki chilli
- 60 g cukru
- 1/2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1 jajko
- 2 łyżki whisky
- 3 łyżki siekanych migdałów lub płatków, lub słupków
Potrzebny sprzęt:
- 3 łyżki
- łyżeczka
- nóż
- deska
- szklanka
- miska i mikrofala do stopienia czekolady lub dwa garnki na kąpiel wodną
- i jeszcze 2 miski
- sitko do przesiania mąki (ale jak nie ma, to nie ma tragedii)
- 2 blachy
- papier do pieczenia
- piekarnik
Przygotowanie:
- Czekoladę gorzką połamać na kostki i razem z masłem stopić w mikrofali lub w kąpieli wodnej. Po stopieniu – odstawić do przestygnięcia.
- Czekoladę mleczną posiekać.
- Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia i cynamonem. Wymieszać.
- Gdy roztopiona czekolada jest zimna: zmiksować cukier, cukier waniliowy i jajko na puch.
- Do cukrowo-jajecznego kremu dodawać po łyżce stopionej czekolady, stale miksując, a następnie dodawać po łyżce mąki z sypkimi dodatkami, 2 łyżki whisky i dalej miksować.
- Na koniec do gęstego już ciasta dodać posiekaną czekoladą, chilli i migdały. Wymieszać łyżką.
- Na blachach wyłożonych papierem do pieczenia kłaść „kupki” ciasta. To ciasto jest wyraźnie rzadsze. Zostawić przestrzenie między porcyjkami. 1 łyżeczka to 1 ciastko.
- Piec w nagrzanym piekarniku do 180°C przez 10-12 min. Ciasteczka urosną, rozleją się na kształt kółek i popękają. Po upieczeniu się zapadły.
- Po upieczeniu odstawić do przestygnięcia, najlepiej na kratkę.
Jadalam czekolade z dodatkiem chilli i musze przyznac, ze baaardzo mi smakowala! Musze sie zabrac i za ciasteczka, pojawiaja sie tu i owdzie i bardzo kusza…
Milo, ze jestes w akcji!
Kasia
http://www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Polecam ciasteczka
Ciastka pyszne, a zdjęcia śliczne
Dzięki
Uwielbiam ciastka na ostro! Wspaniały Przepis i dlatego trafia do ulubionych
Dzięki :):)
[…] Czekoladowe ciasteczka z chilli […]