Sałatka ochroniarza – nazwa sałatki nie ma związku z pracą osób, które mogą ją spożywać. Mogą ją jeść wszyscy. Bez wyjątków!
Połączenie sera z rodzynkami może wydawać się niestrawne, ale JEST PYCHA!!!
Ilość porcji z podanych poniżej składników jest dość rozbieżna, ale to zależy czy sałatka jest daniem głównym czy dodatkiem. Jeśli pojawi się na imprezie w towarzystwie innych sałatek, to wystarczy nawet na 10 osób.
Składniki:
- puszka kukurydzy
- puszka ananasa (dla wygodnych: puszka ananasów w kawałkach)
- 1 czerwona lub zielona papryka
- 100 g rodzynek
- 150 g sera żółtego (ja zwykle daję goudę)
- 2 łyżki majonezu
- jogurt naturalny
- pół szklanki przegotowanej wody
- 3 łyżki rumu lub campari (jak ktoś nie chce alkoholu, to ten składnik jest zbędny; ostatecznie i tak nie da się go wyczuć)
Potrzebny sprzęt:
- otwieracz do puszek
- nóż
- łyżka
- deska
- tarka z dużymi dziurami
- duża miska na sałatkę
- mały rondelek lub kubeczek
Przygotowanie:
- Przebieramy rodzynki, żeby usunąć ogonki.
- Rodzynki umieszczamy w rondelku lub kubeczku i zalewamy mieszanką wody przegotowanej z rumem bądź campari, tak żeby były przykryte. Odstawiamy na ok. 30 min
- Ser żółty trzemy na tarce i umieszczamy w dużej misce sałatkowej
- Do sera dodajemy oczyszczoną z gniazda nasiennego i pokrojoną w kostkę paprykę
- Odsączoną kukurydzę i ananasa (ale sok z ananasa zachowujemy do picia – mniam!!!) dorzucamy do sałatki.
- Dodajemy jogurt naturalny oraz majonez i dokładnie mieszamy
- Jak już minęło ok. pół godziny dodajemy do sałatki namoczone rodzynki (z tym co nie wsiąkło róbcie co chcecie Tylko nie wlewać do sałatki!)
[87/777]
Oj wiem co w tym tygodniu z pewnością zagości na mym stole :D:D:D
mała uwaga! nie dodaje się pieprzu ani soli! nie zapomniałam o tym w składnikach
Dobrze że wspominasz pewnie przy robieniu bym się nad tym zastanowiła
Właśnie zrobiłam dziś ta sałateczkę:) Zrobilam sos czosnkowy do tego…jest wyśmienita!!! Polecam