Kategoria Słodkości – pyszności
Pewnego zimowego dnia, za górami (patrząc z południa Europy), za rzeką Odrą (stojąc na jej południowym brzegu we Wrocławiu i patrząc ku północy), na Politechnice Wrocławskiej, w jednym z jej budynków, w sali 2.29, w drugiej i trzeciej ławce kilkoro osób jadło ciasto :P
Wspomniane ciasto upiekł dzień wcześniej jeden z osobników (siedzący w drugiej ławce), korzystając z miksera koleżanki z drugiej ławki (bo własnego nie ma) i jej piekarnika.
Osoba siedząca z trzeciej ławce, racząc się kawałkiem wykładowego ciasta – oczywiście w czasie przerwy – poprosiła o przepis, spisany na fioletowej kartce-okładce do notatek z mostów betonowych.
Ja – osoba z trzeciej ławki (pierwsze miejsce z lewej – patrząc na tablicę) podaję poniżej przepis na smaczne i proste ciasto, które baaaaaaardzo umila wykład :)
Czytaj dalej...
Wspomniane ciasto upiekł dzień wcześniej jeden z osobników (siedzący w drugiej ławce), korzystając z miksera koleżanki z drugiej ławki (bo własnego nie ma) i jej piekarnika.
Osoba siedząca z trzeciej ławce, racząc się kawałkiem wykładowego ciasta – oczywiście w czasie przerwy – poprosiła o przepis, spisany na fioletowej kartce-okładce do notatek z mostów betonowych.
Ja – osoba z trzeciej ławki (pierwsze miejsce z lewej – patrząc na tablicę) podaję poniżej przepis na smaczne i proste ciasto, które baaaaaaardzo umila wykład :)
Czytaj dalej...
Poruszona wyrzutami sumienia, że przez cały miesiąc nic nowego się tu nie pojawiło, a już jutro Nowy Rok, zmobilizowałam się! Porzuciłam na chwilkę pisanie pracy dyplomowej i dodaję nowy przepis, który już kilka tygodni czeka na umieszczenie go na blogu.
Życzę smacznego i sukcesów kulinarnych w Nowym 2011 Roku!
Czytaj dalej...
Życzę smacznego i sukcesów kulinarnych w Nowym 2011 Roku!
Czytaj dalej...
Siedzisz w domu, leniuchujesz, czytasz jakieś bzdury w internecie, niczego się nie spodziewasz, a tu nagle... DRYYYYYYYYYN!!! Domofon! i Goście, oczywiście bez zapowiedzi. Kawę i herbatę masz, ale nic słodkiego?
Jest na to ratunek :) ultra szybki murzynek z mikrofalówki. Jeśli mieszkasz odpowiednio wysoko lub w bloku nie ma windy, to ciasto przygotujesz zanim goście dojdą pod Twoje drzwi :)
A tak w ogóle... to ja jestem wrogiem mikrofalówek :P
Ach! I uwaga: to ciasto rośnie, tak ok. trzykrotnie. Smacznego szybkiego:)
Czytaj dalej...
Jest na to ratunek :) ultra szybki murzynek z mikrofalówki. Jeśli mieszkasz odpowiednio wysoko lub w bloku nie ma windy, to ciasto przygotujesz zanim goście dojdą pod Twoje drzwi :)
A tak w ogóle... to ja jestem wrogiem mikrofalówek :P
Ach! I uwaga: to ciasto rośnie, tak ok. trzykrotnie. Smacznego szybkiego:)
Czytaj dalej...
Pisałam kiedyś, że ciasto z wisienkami może mieć inną wersję. Oto i ona. Trzy kolorki, jabłka i gruszki. Ciasto niespodzianka - prezent dla Teścia na urodziny :)
Mam ogromną ochotę je zjeść... chociaż kawałeczek... a nie mogę! Muszę czekać do jutra, aż dojedzie do nowego właściciela ... A ślinka cieknie...
Życzę kolorowego wieczoru :)
Czytaj dalej...
Mam ogromną ochotę je zjeść... chociaż kawałeczek... a nie mogę! Muszę czekać do jutra, aż dojedzie do nowego właściciela ... A ślinka cieknie...
Życzę kolorowego wieczoru :)
Czytaj dalej...
Nowość w mojej kuchni, po której nie spodziewałam się aż tak dużo pozytywnego smaku. Po prostu cud miód orzeszki. Makaron z orzechami i miodem z kuchni tureckiej
Mirce dziękuję za pomoc w wykonaniu :)
A! i jest to jedyna potrawa, przy której Mąż nie marudzi na obecność orzechów włoskich, także sukces jest :)
Czytaj dalej...
Mirce dziękuję za pomoc w wykonaniu :)
A! i jest to jedyna potrawa, przy której Mąż nie marudzi na obecność orzechów włoskich, także sukces jest :)
Czytaj dalej...
Takie zdanie powiedział do mnie dziś mój Mąż, to cóż zrobić? Zrobić coś innego! a ciasto w innym terminie.
Deserek prosty w wykonaniu - skład: serek, galaretka i jakiś owoc i już.
Jedząc go graliśmy w Eurobusiness i wreszcie wygrałam :D
Czytaj dalej...
Deserek prosty w wykonaniu - skład: serek, galaretka i jakiś owoc i już.
Jedząc go graliśmy w Eurobusiness i wreszcie wygrałam :D
Czytaj dalej...
Kobiecie przydaliby się trzej mężowie: jeden, żeby ja utrzymywał, drugi, żeby ją kochał i trzeci, żeby ją bił…
Kto powiedział, że w tym miejscu ma być komentarz do przepisu? Nikt chyba... ja w każdym bądź razie nie słyszałam. Dziś – przysłowie bułgarskie. OCZYWIŚCIE się z nim nie zgadzam!
Czytaj dalej...
Kto powiedział, że w tym miejscu ma być komentarz do przepisu? Nikt chyba... ja w każdym bądź razie nie słyszałam. Dziś – przysłowie bułgarskie. OCZYWIŚCIE się z nim nie zgadzam!
Czytaj dalej...
Gdy jedzie się samotnie pociągiem, tłukącym się, spóźniającym się… takim standardowym polskim osobowym…
Gdy w brzuchu burczy, bo się nic nie wzięło do jedzenia na podróż…
Gdy się stoi na stacji Opolu i czeka aż pociąg ruszy…
… Do głowy przychodzą różne pomysły. Ja z zakamarków pamięci wygrzebałam babką cynamonową.
Gdy dotarłam do domu - znalazłam przepis w domowym kapowniczku, pobiegłam po margarynę do sklepu i upiekłam ciasto. Ale pachniało…
Czytaj dalej...
Gdy w brzuchu burczy, bo się nic nie wzięło do jedzenia na podróż…
Gdy się stoi na stacji Opolu i czeka aż pociąg ruszy…
… Do głowy przychodzą różne pomysły. Ja z zakamarków pamięci wygrzebałam babką cynamonową.
Gdy dotarłam do domu - znalazłam przepis w domowym kapowniczku, pobiegłam po margarynę do sklepu i upiekłam ciasto. Ale pachniało…
Czytaj dalej...
Oto przepis kończący szóstą dziesiątkę. Przepis nr 60!
Oto kolejny przepis, który trudniej napisać niż zrobić samo danie. Bo tu się tak naprawdę tylko robi galaretki, miksuje, kroi owoce i wykłada dno biszkoptami i trochę się czeka.
Przepis – od mojej przyszłej rodziny. Smacznego życzę.
Czytaj dalej...
Oto kolejny przepis, który trudniej napisać niż zrobić samo danie. Bo tu się tak naprawdę tylko robi galaretki, miksuje, kroi owoce i wykłada dno biszkoptami i trochę się czeka.
Przepis – od mojej przyszłej rodziny. Smacznego życzę.
Czytaj dalej...
I oto zapowiedziany słodki powrót.
Gofry weszły do repertuaru moich przepisów we wrześniu 2009, kiedy to na urodziny dostałam od przyszłych Teściów gofrownicę. Jest motywacja -> jest efekt.
Przepis udostępnił nie kto inny, tylko Ciocia Ela. Ona wszystko potrafi!
Czytaj dalej...
Gofry weszły do repertuaru moich przepisów we wrześniu 2009, kiedy to na urodziny dostałam od przyszłych Teściów gofrownicę. Jest motywacja -> jest efekt.
Przepis udostępnił nie kto inny, tylko Ciocia Ela. Ona wszystko potrafi!
Czytaj dalej...