2

Sałatka teścia – podróbka

sałatka teścia

Sałatka teścia – podróbka, ale okazało się, że całkiem niezła :)

Teść mój, który wstaje o nienaturalnie wczesnych porach, robi przepyszną sałatkę z porem kiedy cała rodzina jeszcze śpi. Nie dziwne więc, że nikt nie zna dokładnej receptury.

Dlatego przy pewnej kolacji podręczyłam go pytaniami i udało mi się poznać składniki, niestety bez dokładnych proporcji :(  Poniżej prezentuję moją wizję proporcji.

Natomiast sałatka teściowej to na szczęście nie tajemnica – wystarczy tylko jedno kliknięcie W TO MIEJSCE :)

Obie sałatki idealne do kanapek z wędlinką lub do mięsnego obiadu.

Składniki:

  • 2 pory (nieduże)
  • 2 jajka (duże)
  • 100-150 g sera żółtego (ja użyłam goudy)
  • 300-350 ml śmietany (12%)
  • 2 łyżeczki musztardy (dodałam rosyjską)
  • sól i pieprz

Potrzebny sprzęt:

  • miska
  • łyżka
  • sitko
  • łyżeczka
  • nóż
  • deska
  • garnek
  • tarka o małych oczkach

Przygotowanie:

  1. Pora umyć, troszkę osuszyć i pokroić w drobne paseczki (części najbardziej zielone nie są zalecane w tej sałatce – ja ok 10 cm zielonego odrzucałam). Każdą pokrojoną porcję (u mnie to jeden/dwa liście)przekładać na sitko i posypać solą. Tak pokrojonego i posolonego pora zostawić na 1 godzinę
  2. Ugotować jajka na twardo
  3. Utrzeć ser na tarce o małych oczkach
  4. Po godzinie: por przelać wodą – żeby usunąć trochę soli, odcisnąć ręką nadmiar wody i przełożyć do miski
  5. Dodać utarty ser, pokrojone drobniutko jajka (lub też utarte na tarce), śmietanę, musztardę, pieprz
  6. Wymieszać dokładnie i spróbować, czy przypadkiem sól nie wypłukała się do zera :)

Salatka tescia

[76/777]

2 komentarze(-y) do Sałatka teścia – podróbka

  • autism symptoms  pisze:

    It’s really a nice and helpful piece of information. I’m glad that you shared this helpful info with us. Please keep us informed like this. Thanks for sharing.

  • Henryk  pisze:

    A ja robię to tylko z białej części pora ( kupować jak najdłuższy porek) i …blanszuje po to aby por stracił swój turgor czyli twardość stałą. :-)
    To afrodyzjak. Wiem co mówię. Nie wiem czy dawać tu jajka. Można zrobić na zielono dodając groszek z puszki lub ten ugotowany z ogrodu lub mrożony, tez ugotowany. Te dwa maja lepsze zapachy. Ale bajka jest dodając ugotowany groszek w strąkach, które nie maja tej pergaminowej wyściółki (są takie). To super surówka. Chwale ja za skutek. ;-)

Masz jakieś uwagi? Spodobał Ci się przepis? Wykorzystałaś (-eś) i wyszło? Napisz!

W komentarzu można używać tagów i atrybutów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>