7 listopada 2012 /
Wpisany w Muffinki, Na duży głód, Słodkości - pyszności
Znowu pochmurny dzień i mimo że dopiero 16.30 to już ciemno i mam wrażenie, że to godzina conajmniej 21.
Byłam dziś na kursie pieczenia muffinek
4 godziny miłej zabawy w sympatycznej atmosferze. Spróbowałam kilka nowych smaków muffinek, poznałam nowych ludzi, wypiliśmy gorącą herbatkę i dostałam nawet certyfikat! 8 muffinek przyniosłam do domu, z czego 2 ozdobione.
Niestety padł mi komputer, więc przepisy będę dodować rzadziej, bo zadanie to nieco mi się utrudniło. Oczywiście nowe rzeczy powstają! Upiekłam już ciasto drożdżowe z budyniem, muffinki z dynią przyzdobione słoneczkami (bo w poniedziałek nie było słońca na niebie), zrobiłam sos dyniowy do makaronu, a dziś będę robić tartę ze szpinakiem.
Och… Smacznie mi 
Czytaj dalej...