Ryż z jabłkami w wersji bardziej skomplikowanej, ale dalej prostej. Ta super łatwa opcja do wglądu jest TUTAJ.
Napiszę krótko – składniki na 3 porcje: 2 szklanki ryżu, 3 szklanki mleka, 1 szklanka wody, 6 łyżeczek cukru i 1 łyżeczka waniliowego, cynamon, 4 średnie jabłka, bułka tarta, trochę masła.
Jak zrobić? Ugotować, ale na twardo, ryż na mleku i wodzie z dodatkiem cukru. Naczynie żaroodporne wysmarować masłem, posypać bułką tartą, wyłożyć połowę twardawego ryżu, następnie ułożyć warstwę jabłek pokrojonych w plastry i obranych ze skórki, posypać cukrem waniliowym i cynamonem. Potem kolejna warstwa ryżu (czyli drugie pół), odrobina bułki tartej i kawałeczki masła rozłożone na powierzchni. Piec w nagrzanym piekarniku 15 min pod przykryciem i 15 bez przykrycia. Gotowe smaczne i z chrupiącymi brzegami
[110/777]
Kategoria Wegetariańskie
Ojej! Już 9 dni bez nowego przepisu?! Ale tak to jest jak się wsiąknie w pracę dyplomową i gotuje się to, co zostało już zaprezentowane i spisane (np. pizza, schabowe, kurczak z pieczarkami…).
Dziś jabłka w cieście, takie placki z jabłkami nieco inaczej. Smaczne i zapychające żołądek, ale po powrocie z kina z Piratów z Karaibów i porządnej porcji reklam (30 min tym razem) brzuch wołał o nową porcję jedzenia :P
A tak przy okazji... czy ktoś wie kiedy wreszcie potanieją truskawki? :(
Czytaj dalej...
Dziś jabłka w cieście, takie placki z jabłkami nieco inaczej. Smaczne i zapychające żołądek, ale po powrocie z kina z Piratów z Karaibów i porządnej porcji reklam (30 min tym razem) brzuch wołał o nową porcję jedzenia :P
A tak przy okazji... czy ktoś wie kiedy wreszcie potanieją truskawki? :(
Czytaj dalej...
Po długiej przerwie spowodowanej podróżami, powracam - z oczywiście prostym – przepisem dla miłośników tuńczyka, makaronu i wegetarian i dla wszystkich pozostałych również.
Jest to inny kolejny sposób na połączenie makaronu z tuńczykiem. Pierwszy był tu.
Życzę smacznego i równie udanych wycieczek jak moje :)
Czytaj dalej...
Jest to inny kolejny sposób na połączenie makaronu z tuńczykiem. Pierwszy był tu.
Życzę smacznego i równie udanych wycieczek jak moje :)
Czytaj dalej...
Wersja placków z jabłkami utartymi.
Pierwszy raz zrobiłam placki z jabłkami i byłam w ciężkim szoku, że wyszły mi tak smacznie :D
Chyba jednak jest coś takiego jak „szczęście początkującego”.
Życzę wszystkim podobnie pozytywnych szoków!Czytaj dalej...
Pierwszy raz zrobiłam placki z jabłkami i byłam w ciężkim szoku, że wyszły mi tak smacznie :D
Chyba jednak jest coś takiego jak „szczęście początkującego”.
Życzę wszystkim podobnie pozytywnych szoków!Czytaj dalej...
A to jest wredny przepis, żeby wszystkim uwielbiającym truskawki narobić na nie ochoty :D
Wczoraj kupiłam 4 wielgaśne truskawki i zainaugurowałam sezon truskawkowy!!!
Z lodami.
Czytaj dalej...
Wczoraj kupiłam 4 wielgaśne truskawki i zainaugurowałam sezon truskawkowy!!!
Z lodami.
Czytaj dalej...
Przepis od babci – ale w jej wykonaniu smakuje inaczej. Dlaczego zawsze z jednego przepisu każdemu wychodzi coś innego?
Przepis nr 101 – jak 101 dalmatyńczyków. Kto oglądał? Chyba nie ma takiego co nie oglądał :D
Przepis – w dniu rozpoczęcia sezonu rowerowego :D
Przepis – w sam raz na piątek, zdrowe, bo nie smażone... ale z dodatkiem niezdrowych frytek. Cóż… nie zawsze może być idealnie :P
Czytaj dalej...
Przepis nr 101 – jak 101 dalmatyńczyków. Kto oglądał? Chyba nie ma takiego co nie oglądał :D
Przepis – w dniu rozpoczęcia sezonu rowerowego :D
Przepis – w sam raz na piątek, zdrowe, bo nie smażone... ale z dodatkiem niezdrowych frytek. Cóż… nie zawsze może być idealnie :P
Czytaj dalej...
Uwaga! Uwaga! To jest przepis z numerkiem 100!!! :)
Do 777 jeszcze daleko, ale … trzeba się cieszyć z drobnych sukcesów.
Dzisiejszy obiad to dalej euforia naleśnikowa.
Cztery osoby jadły z apetytem. Zostały tylko 2 sztuki z 17, bo już brzuchy pękały :P
100!!!!!!!! ……………Czytaj dalej...
Do 777 jeszcze daleko, ale … trzeba się cieszyć z drobnych sukcesów.
Dzisiejszy obiad to dalej euforia naleśnikowa.
Cztery osoby jadły z apetytem. Zostały tylko 2 sztuki z 17, bo już brzuchy pękały :P
100!!!!!!!! ……………Czytaj dalej...
Żyjąc na fali euforii nowo_patelniowej_naleśnikowej eksperymentuję z naleśnikami.
Dziś w wersji – z imbirem (i odrobiną cynamonu).
Spostrzeżenia:
Czytaj dalej...
Dziś w wersji – z imbirem (i odrobiną cynamonu).
Spostrzeżenia:
- Smak ciekawy.
- Imbir wyczuwalny na koniec przeżuwania :)
- Kolor – jak nieco przybrudzony zwykły naleśnik.
- Smaczne! Polecam!
Czytaj dalej...
Danie śmieszne proste, może nie najszybsze, ale zaskakująco smaczne! Nie sądziłam, że połączenie ryby z marchewką i cebulą będzie takie fajne :)
Całe szczęście, że Madzia pojechała na dwa tygodnie do domu i wyżywała się kulinarnie, raportując mi co gotuje :D
A jeśli ktoś czytając przepis pomyśli tak jak ja: „surowa ryba? A jakiś płyn?”, to niech się nie martwi! Madzia miała rację – płynu będzie aż za dużo, a surowa ryba po 50 minutach duszenio-gotowania się nie będzie ani trochę surowa.
Czytaj dalej...
Całe szczęście, że Madzia pojechała na dwa tygodnie do domu i wyżywała się kulinarnie, raportując mi co gotuje :D
A jeśli ktoś czytając przepis pomyśli tak jak ja: „surowa ryba? A jakiś płyn?”, to niech się nie martwi! Madzia miała rację – płynu będzie aż za dużo, a surowa ryba po 50 minutach duszenio-gotowania się nie będzie ani trochę surowa.
Czytaj dalej...
Naleśniki ze szpinakiem to najpyszniejsze naleśniki pod Słońcem, przynajmniej z tych niesłodkich.
Nasz przebój rodzinny i wszyscy to uwielbiają! Nie jest się w rodzinie, jak się ich nie lubi :P Mąż musiał polubić i teraz sam się nimi zachwyca - jeszcze jak są zrobione z własnego szpinaku świeżo zerwanego z krzaczka, to już w ogóle raj na ziemi :)
To tyle. Po prostu trzeba spróbować. Jest pysznie!
Czytaj dalej...
Nasz przebój rodzinny i wszyscy to uwielbiają! Nie jest się w rodzinie, jak się ich nie lubi :P Mąż musiał polubić i teraz sam się nimi zachwyca - jeszcze jak są zrobione z własnego szpinaku świeżo zerwanego z krzaczka, to już w ogóle raj na ziemi :)
To tyle. Po prostu trzeba spróbować. Jest pysznie!
Czytaj dalej...